Piątkowe powitanie wiosny było pod znakiem zapytania.
Po pierwsze nie wiadomo było czy ograniczenia związane z epidemią pozwolą zrealizować nasz plan, a po drugie czy zima zechce się z nami pożegnać...
Na szczęście nic nie padało, a nawet chwilami świeciło słońce!
Po przyjeździe przywitaliśmy się z końmi, nakarmiliśmy je i ruszyliśmy w teren szukać oznak wiosny.
Niełatwo było poruszać się po grząskich terenach i mocno zmęczeni, wróciliśmy dać upust naszej twórczej kreatywności.
Wykonaliśmy własne Marzanny, które zniknęły w płomieniach ogniska, zabierając ze sobą zimę.
Krzyczeliśmy jak najgłośniej: "Marzanno, Marzanno ty zimowa panno, w ogień cię wrzucamy i wiosnę witamy.
Rozgrzewająca kiełbaska i ciepła herbatka dodała nam siły przed ostatnią aktywnością - przejażdżką na grzbiecie bardzo grzecznych kucyków. Niektórzy byli jak prawdziwi zawodowcy.
Nowa galeria Powitanie Wiosny 2021 została dodana do albumu fotograficznego